Odrastanie roślin

Niedawno widzieliśmy film Toni, na którym nie pokazał, jak uprawiać seler bez nasion, aw Internecie jest nieskończona liczba zdjęć z podobnymi rzeczami, ale nikt ci nie mówi, że niektóre prace, a inne nie, w ecocosas, Eksperymentowaliśmy z kilkoma i policzymy wyniki.

Koncepcja nie jest nowa, w rzeczywistości jest mało nowa dla każdego ogrodnika, ale dla wielu nieznanych osób jest wiele warzyw, które mają zdolność wzrostu, to znaczy po ścięciu mogą się całkowicie zregenerować, niektóre można nawet zbierać, spędzać dni a następnie, jeśli je przesadzimy, będą w stanie kontynuować swój cykl wegetacyjny po kilku dniach regeneracji, tak więc narodzi się koncepcja ponownego wyhodowania rzeczy ze śmieci.

Pierwsze co wypróbowałem to marchewki, do tego po prostu przy krojeniu marchewki zostaw trochę więcej niż zwykle od góry na centymetr to działa, a potem wrzuć do wody tak mało żeby ledwo zakrywała, woda się zmienia codziennie i przez kilka dni zobaczysz kiełek marchewki, za tydzień zacznie się zakorzeniać i tam możemy przekazać ją ziemi; Chociaż marchewki uzyskane tą metodą są zabawne i edukacyjne,  są malutkie, dlatego nie polecam jedzenia marchwi .

Po marchewce eksperymentowałem z rzeczami, których nie mogłem łatwo dostać, jak imbir , bardzo dobrze rozmnaża się tą metodą, kupuję trochę świeżego imbiru, pokroiłem kilka dużych kawałków, wrzuciłem na chwilę do ciepłej wody i włożyłem do doniczkę z dobrze nawożoną glebą kompostem, najpierw trochę ją podlewaj, a gdy zacznie częściej kiełkować woda, za rok będziemy mieli imbir, az jej kłączy będziemy mogli pozyskać nowe rośliny do zbioru, uwaga wymaga ciepła i słońca, to jest roślina tropikalna.

Klasykami reklasyfikacji są ziemniaki i bataty , tak naprawdę są uprawiane, zbiera się ziemniaki, dzieli się je na cztery i sadzi, nie ma lepszego sposobu, gdy ziemniaki się starzeją, sadzi się je i będziemy mieli piękną roślinę, która da piękne ziemniaki.

Cebula, por, seler, sałata, boćwina, bazylia rosną, rośliny nie zawsze są bujne, cebula i pory radzą sobie całkiem dobrze, seler też, sałata i boćwina, najlepiej posiać je nasionami, a potem Robimy dla boćwiny, zbieramy zewnętrzne liście, w ten sposób roślina nadal rośnie i wytwarza liście, aby je zebrać, przeciąć je nożyczkami jak najniżej, sałatę przeciąć poniżej pąka i poczekać, aż wracają, czasami nie kiełkują ponownie, rosną jak małe drzewka, jeśli tak się stanie lub oderwą się i kompostują lub można je zjeść, jest trudniej, ale generalnie nie smakują źle.

Więc teraz wiesz, jak eksperymentować, a przede wszystkim kultywować, co jest prawdziwą rewolucją, jeśli wszyscy kultywujemy 10% tego, co jemy, zmiana byłaby nie do powstrzymania.